czwartek, 19 kwietnia 2012

melissa

ah! tym westchnieniem mogę opisać swój zachwyt, jak tylko je rozpakowałam. Wzór jest piękny, ale to jak butki pachną przeszło moje najśmielsze oczekiwania, coś między wiśnią a gumą balonową. Chodzę w nich już ponad 2tygodnie i zapach cały czas jest tak intensywny jak na początku.
 dodatkowo jest woreczek na butki:




Są ślicznie, nie mogę oderwać od nich oczu( i nosa ;) )

A wy macie jakieś pachnące butki?

czwartek, 29 marca 2012

glossybox

Nieśmiale przyznam się, że po wielu pozytywnych opiniach na temat tego boxa sama się skusiłam. O wiele bardziej interesował mnie Ecoemi, jednak moja cierpliwość nie wytrzymała do 1 kwietnia i zamówiłam Glossybox. Normalnie kosztuje 12,50eu, mi się udało po promocji;) a oto co dostałam:
To co mnie bardzo ucieszyło, same produkty naturalne! :)

Szampon Schwarzkopf Essensity do włosów farbowanych

Czekoladowe masło do ciała, Body Shop. Zapach pyszny;) nałożyłam na siebie parę godzin temu i widzę plusy, mam nadzieję że będzie jeszcze lepiej.

Migdałowy olejek do twarzy z Welendy, zacznę łączyć z kremem na dzień i poczekamy na efekty.

Lepiej trafić nie mogli:)
Balsam do ciała i rąk z Lush, jedynie zapach nie podchodzi ale popróbujemy, zobaczymy.

Róż do policzków z BM, kolor Peachy Glow. 
Czuję, że jedynie to mi nie podejdzie.


W sumie super produkty, oczekiwałam czegoś gorszego? Zamówiłam już na następny miesiąc, ciekawe czy zostaną już przy organicznych produktach. 
A wy już coś próbowałyście z tych kosmetyków? Też zamawiacie boxy?

poniedziałek, 5 marca 2012

coming...

Witam was. Z założeniem bloga nosiłam się już ponad roku jednak brakowało czasu i porządnego przygotowania. Co prawda bloga prowadziłam już kiedyś, jednak tam tematyka była całkowicie inna.
Więc może na początek coś o mnie: mam na imię Aga;) i mieszkam od 4 lat w Rotterdamie. Ciekawe i warto zwiedzenia miasto, jednak co najbardziej mnie zdziwiło, to te wszystkie wyprzedaże! Ciuchy modne i dobre gatunkowo można już kupić za 3euro! Nie pozostając obojętna na te wszystkie okazje, zaczęłam   przeszukiwać sklepy w poszukiwaniu prawdziwych perełek. Na bieżąco będę informowała was o okazjach które wyhaczyłam. Będę również przygotowywała wam opinie kosmetyków naturalnych tych bardziej i mniej znanych firm,od roku jestem tzw.eko:) Mam nadzieję, że będziecie miło spędzać tutaj czas, oraz, że każda znajdzie jakąś inspirację:)

Na początek parę dodatków na wiosnę:

Torebka kupiona w Primark za 3eu!
                                                         
 Pasek z ptaszkami z NewLook kupiony pół roku temu, jednak doskonale łączy się z pastelami.
                 
  Sweter z angory kupiony również w Primark i również za całe 3eu.
                             
Żakiet Dorothy Perkins, rozmiar 38, jednak trochę przyduży, kupiony na szafa.pl za 30zł.
                                 

i kosmetyki zakupione 3tygodnie temu w Lush, godne polecenia:
Serduszko-soft coeur, pierwotnie do masażu, używany jako masełko do ciała, bardzo ładnie rozprowadza się, ma przyjemny zapach i nawilża nawet bardzo suchą skórę, za 7,95eu
i masło do ciała-buffy, który z powodzeniem zastępuje scrub, jednocześnie nawilża i złuszcza naskórek, po użyciu mam tak gładką skórę, że nie mogę przestać się dotykać:), za  10,25eu

To tyle, miłego wieczoru i do następnego:)